Kontrole z PIW |
Padło na mnie, dosłownie. Brak kilku wpisów w księdze i kozy nie zakolczykowane wszystkie. Argument kozy z porozdzieranym uchem nic nie pomógł. Wszczynają procedurę, przyjdzie pismo jakieś tam by uzupełnić braki i potem na ponowną kontrol. Wizyta niezapowiedziana. Jacyś młodzi podobno - mnie ne było. Szkoda, że nie zdążyły na dwór wyjść, bo wtedy kolczyków to możesz szukać. |