Poród u kozy
Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
Teraz szkoły nie uczą, tylko realizują program nauczania. Liczą się statystyki.

A tak przy okazji dziękuję wszystkim, a szczególnie CheNelly za pomoc przy mojej Basi. Kózka ma się już lepiej.
To co jej wychodziło to była macica. Dobra interwencja weterynarza, dużo strachu, ale już jest dobrze. Baśka zdrowieje.
Czekamy teraz na drugi wykot u Kaśki. Termin to początek marca. wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM