Problemy z chodzeniem
    LadyM. pisze:

    O, a nie widziałam nigdy. Ale i tak liści teraz pewnie nie ma.

    Do Dolores: ponieważ Twoja zabawa z kozami się dopiero zaczyna, zaraz będą wykoty itd, proponuje rozejrzeć się za sensowniejszym wetem, bo z tego pożytku mieć żadnego nie będziesz. Wet, który podejrzewając zatrucie sosną podaje kozie antybiotyk to idiota. (W dodatku co daje jednorazowe podanie antybiotyku, nawet tego o przedłuzonym, trzydniowym działaniu?)
    Pierwsza pomoc zalegającej kozie to Calcifos (albo coś innego o podobnym składzie) i zastrzyk multiwitaminowy z witaminami grupy B i D.


Dziękuję za info. Baśka dzisiaj urodziła / poroniła. 2 maleństwa - koza i koziołek, ale nie przeżyły.

Roślinka, którą jadły to trzmielina (takie ma listki mój krzew sprawdziłam w google) - jadły już wcześniej, więc nic się nie działo. A może bukszpan, bo też troszke pojadły. Teraz tak patrzę na te moją sosnę i zastanawiam się czy to może jest świerk??? Czy świerk może zaszkodzić?? Dziwne, że tylko jedna zaległa, a nie dwie. Ale może to dobrze.

LadyM. jasne, w okolicy mam znajomego hodowcę, on ma mam nadzieję dobrego weta. płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM