Rozstania z kozami
Szkoda kózki,wszystkim jest przykro.Przy spisie jesiennym który nie był zrobiony by wyszło że nie są wciągnięte w system.Z tego co przeczytałem wpisy to było wzdęcie które nie leczone prowadzi do upadku.Weterynarz który jej nie uśpił bo prawo zabrania i nie wypełnił karty leczenia w której ma obowiązek opisać przebieg choroby i jakie leczenie podjął,raczej widać obojętność właściciela a nie weterynarza.Kozę wpisali jako młodą i dlatego mała suma za utylizacji.


  PRZEJDŹ NA FORUM