Rejestracja kozy |
Esti, ale czyż to nie jest durne wielokrotnie, że człowiek musi piętrowo kombinować, żeby się znaleźć "w zgodzie z prawem"? Czy nie lepiej by było, pójść po prostu do urzędu i zarejestrować kozy "wcześniej nie rejestrowane". Tylko, że to wymagałoby, bu urząd zatrudnił informatyka dla dokonania zmian w "systemie". W tej chwili "system" nie puszcza kozy bez numeru kolczyka matki. Więc nawet jakby urzędnik miał dobra wolę, to nic z tego. A druga sprawa, żeście się chyba chłopcy zagalopowali nieco. Przekręty załatwia się w cztery oczy. |