Rejestracja kozy |
LadyM. pisze: Dobrze, że to Ty zapytałaś, bo ja to wredna wiedźma jestem i każdemu dokuczam. Chociaz przypadki bywają różne - np. wpadnie kontrola po wykocie, spisze wszystko i nie ma wyjścia wtedy. Az ciśnie się na usta tekst z zakazanych piosenek okupacyjnych: "Siekiera motyka, piłka szklanka, w nocy nalot , w dzień łapanka"... Tak, jesteśmy tylko mięsem dla różnej maści biurw i urzędasów , to dla nich są te kolczyki, rejestry, sprawozdania, dyrektywy, itd, itd. Jeszcze raz powtórzę, ten unijno-socjalistyczny ustrój, bohatersko walczy z problemami, które nie występują w normalnym ustroju, a ludzie zamiast całą energię, siły, pomysłowość skierować na pracę, bogacenie się, dorabianie, to muszą kombinować , główkować jak ominąć oczywiste kretynizmy... I pomyśleć, że kupili oni rolników-hodowców różnymi dopłatami tzw unijnymi, które już niedługo zabiorą lub znacznie ograniczą, eurokołchoz jest bowiem już bankrutem, ciekawe czy wtedy poluzują te bzdurne przepisy... |