Rejestracja kozy
    LadyM. pisze:

    I to co powiedziałeś daje pełny obraz!!
    Bo jak sonbie ten trawnik kosisz na bezludnej wyspei, to sobie koś od rana do nocy a nawet w świetle księzyca.
    No i jak sobie kosisz kosą klepana to tez sobie koś do woli i do upadłęgo.
    Ale na ogół trawnik nie jest na bezludnej wyspie. I obecnie na wsi nie słychać piania kogutów czy meczenia krów, a jedynie ryk kosiarek, kos, podkaszarek itp. Od świtu do ciemnej nocy. Trawa 3cm juz musowo wykoszona być musi, bo to taki wstyd się zrobił, jak kłaki na łydkach u dam.W międzyczasie jeszcze piły spalinowe i bosze tudziez inne takie.
    Tak, że Szanowny Panie Vader, nie koniecznie mozna sobie robić na swoim co się zywcem podoba, bo wkoło sa inni!
    I ze względu na tych innych popieprzeni Francuzi wymyslili taki przepis. Jak zresztą większość przepisów - ze względu na tych innych, których sobiepan na własnej zagrodzie niechetnie raczyłby zauważać i brać pod uwagę.

Tak , zapomniałem jeszcze wcześniej dopisać,że właściciel tego trawnika może sobie kosić kiedy chce i jak chce, pod warunkiem jednak , że nie narusza interesu, dobra osób trzecich, czyli np. sąsiadów!
To, czy nie narusza, decydują już inne aspekty, takie jak powszechny obyczaj, praktyka, czy w końcu kodeks postępowania cywilnego lub karnego. I to tyle, jeśli komuś takie koszenie przeszkadza, to idzie do sądu, jeśli nie da się jakoś dogadać z koszącym. Ale wara państwu od tego, kiedy chce np. skosić trawę właściciel trawnika na odludziu czy na uboczu, nie mający sąsiadów, a w tym, opisanym przez Ciebie przypadku, też mu tego nie wolno robić z mocy prawa francuskiego, prawda?


  PRZEJDŹ NA FORUM