Witaminy i wapno
To też jest korzystna wiadomość. Wynika z niej bowiem, że pozostanę przy Polfamixie OK, bo ten jakoś jedzą. Przemycany oczywiście w jarzynkach. Ale z innymi nawet jarzynek potrafily nie tknąc.
A Wanda wcina nawet sam z pojemnika. Jak by nie to, ze jest walnięta, to bym jej do czegoś nasypała i niech się częstuje.

Amerykancy tak ogólnie robią, że sypią do jednej doniczki kredę, do drugiej witaminki i do trzeciej obowiązkowo Backing soda i koziny obsługują się w/g potrzeb.


  PRZEJDŹ NA FORUM