mokry (odksztuszający) kaszel u kozy
Kilka dni temu kupiłam 2 kozy-pierwsze w moim dorosłym życiu.
Po kilku godzinach okazało się, że starsza-podobno 3 latka-ma mokry kaszel, taki jakby z krtani.
Bulgocze jej, a jak odkaszlnie-zazwyczaj pojedyńczo, to przechodzi.
Pokasłuje zwłaszcza rano i pod wieczór- zauważyłam, że prowadzenie jej na udój potęguje kaszel- chodzi mi o pociąganie za obrożę.(czy to możliwe, że zdławiła się podczas transportu?)
Właściciel twierdzi, że to od siana, które dostały u niego w weekend-podobno samo przejdzie.
Mam jednak wątpliwości, a kozami zajmuje się moje kilkuletnie dziecko, więc obawy rosną.
Dodam, że koza ładnie je, popija wodę, daje dużo mleka.
Może podpowiecie na co powinnam zwrócić uwagę?
Dzwoniłam do weta, ale mnie wyśmiał i powiedział, że niepotrzebnie panikuję (zresztą za przyjazd i badanie stetoskopem zażyczył sobie 140zł od sztuki)
Proszę napiszcie w skrócie co powinnam wiedzieć i na co zwrócić uwagę, bo niepokoję się coraz bardziej

p.s.oczywiście w tyt. powinno znaleźć się- odkrztuszający zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM