Dojenie kozy w praktyce. |
arletaka pisze: Myślę, że nie potrzebnie dyskutujesz z forumowiczkami... one lubią dowalać - zauważyłam... trzeba ominąć ą i ę i pytać tylko o konkrety inaczej zawsze się do czegoś przyczepią... Takie trochę chyba mało wyrozumiałe tu towarzystwo... ale tu jest skarbnica wiedzy, więc warto po prostu pominąć milczeniem... tak myślę... Szkoda nerwów Twoich, no i naszych bo nie fajnie czyta się takie wywody: pt. kto co napisał... Dzięki za wsparcie. Ja jestem po trosze typem wojownika więc jak ktoś rzuca rękawice to ją podnoszę. Uważam że niestosowne uwagi np. jak w tym przypadku sugestia absolutnego odrzucenia tezy o zapaleniu wymienia przez jak sądzę poczatkujacego hodowcę może bardzo zaszkodzić. Mam alerię na rzucanie haseł bez pokrycia i zawsze miałem. Uważam też że osoby które tak postępują psują atmosfere każdego forum. Posługuja się formą delikatnego trollowania a tego nikt nie lubi. Taka publiczna dyskusja pokazuje czy jeden z drugim "medrzec" jest wart zaufania czy też ogranicza się tylko i wyłącznie do rzucania haseł. |