Dojenie kozy w praktyce.
Dokładnie tak jak pisze artambrozja. Obroża i przywiązać, żeby nie mogła się położyć, pętelka na nogę i bezwzględnie doić do samego końca. Bez złości a z dobrocią, przywiązać, dać z dłoni owsa, dobrą kozę podrapać po szyi, na końcu podziękować i puścić wolno - do następnego dojenia, u mnie wiązanie nie trwa dłużej niż 4 dni.


  PRZEJDŹ NA FORUM