Wypas kóz |
Nie napisałam ani zdania, które miałoby odradzać ten sposób chowu ![]() Ja tylko podpowiadam, na co powinieneś zwrócić szczególną uwagę, wybierając wolny wybieg i wyrażam szczere nadzieje, że w twojej okolicy nie ma psów-morderców ![]() Edit: Dodam jeszcze, że w nieocieplanych, drewnianych stajenkach do dzisiaj trzymam kozy przez cały rok. Tylko wszystko jest lepiej zabezpieczone. I to mróz - nie mróz, moje kozule zimą mają grube futro, z takim gęstym puchem przy samej skórze, piją wodę z przerębla i wcinają czosnek. Zero chorób, pomijając kilka przypadków wirusowych i jedno padnięcie z tego powodu. |