| Czytam wszystko co dotyczy ,,projekt ustawy,, i dochodzę do wniosku , że wszyscy mamy rację- tylko nic z tego nie wynika .Każdy z nas ma swoje zdanie ,interpretacje przepisów , własne doświadczenia itd itp. Usystematyzować to wszystko to dużo pracy ,czasem mylimy pewne pojęcia lub potrzeby i niekoniecznie wychodzi to co nam jest potrzebne .Lobbing ,niszczenie gospodarki wolnorynkowej, małych wytwórców ,przetwórstwo ,itd itp.szkoda wyliczać ,wszyscy wiemy i widzimy na swoim terenie co stało się dookoła nas i co ????? No nic , na prawdę nic .Nic nie robimy sami w tym kierunku aby było lepiej , narzekamy na urzędasów , na rząd , na wet-ów , na przepisy itd.A co nam to daje -lekturę do czytania z której mamy znowu NIC. No może jakieś głębsze mysli. W wielu przypadkach to co wyprodukujemy ,możemy sprzedawać na podstawie tych przepisów , które są obecnie .To ,że są wielkie firmy niszczące ,,małych,, to fakt ,ale spróbujcie połączyć się w małe grupy producenckie lub organizujcie stowarzyszenia lokalnych wytwórców , nie koniecznie musi być MOL czy sprzedaż bezpośrednia . W wielu gminach są tak zwane Koła Gospodyń Wiejskich ,one sprzedają również swoje wyroby , w małych czy większych ilościach , na ogólnie przyjętych zasadach DOBREGO OBYCZAJU . PIW już dawno chciał się przylepić do badań ,zlecać kontrole i co tam jeszcze- nic w tym temacie nie zrobią bo są inne przepisy stanowiące o mozliwości wprowadzenia na rynek produktów z gospodarstwa domowego czy gospodarstwa rolnego. Pytanie ,gdzie się ten towar sprzedaje? Jak z tego rozlicza ? Kto ma sprawdzać przydatność do spożycia? No nikt mi nie powie ,że mam sprzedać byle co na rynku i za nic nie odpowiadać ,odwrócę sytuację , jak kupimy np ;buty i po kilku dniach szlak ich trafi to szukamy szewca który je robił lub firmy która produkowała . Co do tego jakie są różnice między mol a sp.bezpośrednią przeczytajcie to http://www.piw.opole.pl/userfiles/Prowadzenie_dzia%C5%82alno%C5%9Bci_marginalnej_lokalnej_i_ograniczonej.pdf powinno rozwiać trochę wątpliwości . |