Projekt Ustawy
Uff przeczytałem od deski do deski Wasze posty bo sprzedażą bezpośrednia jestem żywo zainteresowany. Niestety podzielacie moje obawy. Miałem kolegę w US który mówił "nie warto gromadzić dokumentów przeciwko sobie". Dotyczyło to wtedy działalności gospodarczej. Słuchałem kilka audycji radiowych. Tam tzw eksperci w różny sposób interpretowali zapisy. Np gdzie można sprzedawać? Jedni mówili, że tylko na targowiskach w gminie inni twierdzą że w powiecie jeszcze inni że w województwie. Dalej nikt dotychczas jasno nie określił czy można sprzedawać przez internet. Słyszałem że np jajka można sprzedawać ale nie mozna ich pakować bo to konfekcjonowanie. Można sprzedać mięso wieprzowe, ale tu jest największy haczyk: nie możemy ubić świni bo ma to zrobić wykwalifikowany rzeźnik, z kolei jak zatrudnimy rzeźnika to tracimy prawo do sprzedaży bezpośredniej gdzyż ustawa wyklucza mozliwośc zatrudnienia osób trzecich nawet na umowy śmieciowe. Więc albo kara za zabicie świni z ustawy o ochronie zwierząt, albo opodatkowanie na zasadach ogólnych. Sanepid aż się pali to inspekcji miejsc gdzie produkujemy żywność. W przypadku domowej produkcji serów przejście tej instytucji wydaje się niemozliwe. Z kolei tak naprawde nikt nie jest do końca pewny czy w ogóle sanepid czy jakaś inna instytucja np PIW. Kukiz'15 miał jakiś projekt ustawy o sprzedaży bezpośredniej i złożył go do laski marszałkowskiej, ale mi nie udało się nigdzie znaleźć tego projektu. Może ktoś z was go zna i jest w stanie podrzucić mi tekst?


  PRZEJDŹ NA FORUM