Osobiście nie sądzę, żeby się takie historie utylizacją kończyły. Raczej kara pieniężną prędzej, bo państwo w potrzebie, więc kary nakładać należy na prawo i lewo (Skądś trzeba wziąć na te 500+)Oczywiście -ubój i utylizację zdrowych i zadbanych zwierząt uważam za rozwiązanie niewłaściwe.
Wobec tego co pisze Beata, jestem w dalszym ciągu jak najbardziej za rejestracją. Gdyby ten osobnik miał zarejestrowane to by z obawy przed kontrola i karą, jeżlei dość rozumu i serca dla zwierzat sam nie ma, trzymał te kozy w ludzkich warunkach. |