Dojenie kozy w praktyce.
Ja jestem konsultantem do spraw krów na odległość bardzo szczęśliwy Jak sytuacja tego wymaga, np. przy porodzie jak ostatnio, to pomogę, ale muszę się do tego zmusić. Ostatnio przy porodzie, żeby wyciągnąć zaklinowanego cielaka, musiałam stanąć między innymi cielakami i one się bały bardziej ode mnie hehe. Ale jak ktoś ma głupi strach, to ciężko to przezwyciężyć bardzo szczęśliwy

Co do dojenia kozy, to myślałam, że będzie gorzej, ale Franca jest bardzo grzeczna i stoi w miejscu cały czas bez wiązania. Do tego lubi jak robię jej masaż wymienia albo kiedy je smaruję, przymyka wtedy oczy tak śmiesznie jęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM