Rejestracja kozy |
Ja bym do tego co wyżej dodała, że zwłaszcza w mieście trzeba pilnować, żeby wszystko było OK w papierach. Utrzymywanie wszelkich zwierząt na posesji stwarza sytuacje, które mogą "szkodzić" sąsiadom. Poza tym istnieje coś takiego jak "strefy wyłączone z działalności rolniczej" (chodzi o hodowlę). Żeby było śmieszniej istnieją one także na wsiach. Na tych terenach nie można trzymać nawet kur czy królików. I nie chodzi tu o ziemie tzw. odrolnione. Wystarczy, że gospodarstwo znajduje się w zwartej zabudowie i od lat nie utrzymywano tam żadnych zwierząt gospodarskich, żeby były problemy z ponownym ich wprowadzeniem, zwłaszcza, gdy działka "domowa" jest nieduża. |