| Poród u kozy Występowanie problemów w trakcie porodu, porady |
| Ja kozom kotnym podaję kredę pastewną z paszą, to jest węglan wapna. Po porodzie nie mam w planach im nic specjalnie podawać, tą kredę pastewna podajemy też wysoko mlecznym krowom i nigdy nie miały problemów. Ale mam przed sobą taką mieszankę dla krów mlecznych przed i po porodzie z wapnem i tam jest 25% chlorku wapna i 0,65% glukozy - to jest to samo co Lady M. podała wcześniej. W 1 litrze płynu jest 112 gram wapna. Mam też w domu jakieś wapno z cynkiem na alergię, ale w każdym bądź razie to, co mam w domu to ma 170 mg wapnia w jednej tabletce. 1000 mg to 1 gram. Ale są też takie tabletki, które mają 300 mg wapnia. Musisz sprawdzić twoje i sobie przeliczyć wg proporcji takich, żeby wapnia czystego było w płynie 112 gram (bo chlorek wapnia ma jeszcze w składzie chlorek, a w tabletkach jest mleczan wapnia i inne składniki, więc patrz tylko na zawartość samego wapnia a nie na wagę tabletki). Nie wiem, czy dobrze liczę, ale chyba tak - jak masz tabletkę wapna z 300 mg wapna i chcesz uzyskać około 150 gram CZYSTEGO wapnia to musisz mieć 500 (tak, pięćset!) tabletek rozpuszczalnych Lepiej kupić już gotowy produkt, masz pewność, że podajesz kozie to, co przeznaczone jest dla kóz. W tabletkach z apteki dla ludzi są barwniki, dodatki, cukier itp. One nie są przeznaczone dla zwierząt. Sama woda z glukozą jest bezpieczna, ale z wapnem nie polecam się bawić. P.S. Nie odbierz tego jako ataku, ale moim zdaniem z tym wapnem to nie ma co szaleć. Ja sama bym tego nie podała moim kozom, bo tabletki są przeznaczone dla ludzi, ja mam doświadczenie w robieniu takich rzeczy i robię sobie kremy i kosmetyki, więc ewentualnie bym kupiła spożywczy mleczan wapnia i na jego bazie robiła płyn dla kóz, ale się nie opłaca po prostu i nie powinno się tego robić bez doświadczenia. |