Łożysko po wykocie.
Witajcie,

Nie wiem czy we właściwym wątku piszę, ale i tak już mi ręce opadły i nie wiem, co robić.
Mieszkam w okolicach Góry Kalwarii. Mam kozy po wykotach. Z jedną jest jak na moje oko problem - to trzecia doba po porodzie. Cały czas cieknie jej z dróg rodnych przy czym zapach jest paskudny. Wet zasugerował, po konsultacji z innym wetem, że najprawdopodobniej został nie wydalony płód. Diagnoza zaoczna, bo kozy nie widział. Obdzwoniłam wszystkich wet- ów w okolicy aby ktoryś przyjechał na wizytę domową. I nic. Każdemu coś wypada. Dziś nie, jutro może...
Koza ma się generalnie dobrze, je, pije, opiekuje się swoim maluchem. Nie wiem, co zrobić. Niby dziś, może przyjedzie wet z jakimiś globulkami, po których, po dwóch dniach ma podać hormon na rozszerzenie szyjki macicy, by wyczyścic macicę.
Czy ktos z Was ma podobne doświadczenie? Czy jest na forum ktoś z okolic Gory Kalwarii, Piaseczna i może polecić mi weta znającego się na kozach?


  PRZEJDŹ NA FORUM