Karłowatość u kozy (nie miniaturki)?
Aktualizacja - niestety bez zdjęcia, bo nie mam nic teraz, co by dobrze pokazywało Minutkę w towarzystwie innych kóz. W każdym bądź razie nadal jest malutka i drobniutka, jest jakieś 10 cm niższa od innych kóz. Wydaje mi się, że ona może być naprawdę karzełkiem, bo rosnąc ma trochę zaburzone proporcje - bardziej się jakby rozrastała wszerz, ma nieproporcjonalnie krótkie nóżka. Mam też inną kozę, która jest niższa od dwóch sióstr, ale jest proporcjonalna.

Niestety, ale będę zmuszona chyba dla niej szukać innego domu płacze Wyszło tak, jak wyszło i musiałabym wydać gdzieś dwie kozy, a ona niestety raczej nie będzie nadawała się do dalszej hodowli. Mam blisko mnie agroturystykę, może tam ją przyjmą za darmo, bo jest bardzo przyjacielska i pocieszna, taka maskotka, a gdyby była blisko to chętnie bym ją odwiedzała.

Mam też nadzieję, że nie jest kotna :/ Cholera, miałam na jesieni/początkiem zimy taki szalony czas i bywałam często poza domem, nigdy wcześniej u niej nie widziałam żadnej rujki, a trzymałam ją też z dala od kozła (on i ona byli przywiązywani na wybiegu), ale kiedy mnie nie było w domu, to nie mam pewności czy tak robiono zakręcony ehhh... jak umiesz liczyć to licz tylko na siebie. Kiedy tylko wykluczę/lub mam nadzieję, że nie potwierdzę ciąży to szukam dla mojego karzełka nowego domku ;(


  PRZEJDŹ NA FORUM