Kubraczki dla kózek
Nie wiem czemu wredota zaraz. Nie ma potrzeby ubierania kóz, zwłaszcza pzry tej aurze. Po co? One sobie doskonale radzą, budując sobie podszerstek w zależności od temperatur. Ubieranie i dogrzewanie to niepotzrebne wydelikacanie. Potem kłopoty.
Ja rozumiem - derka,c zy kombinezon dla psa - musi wyjść niezależnie od aury. Sama stosuję ortalionowy kombinezon dla sznaucera, gdy śnieg, bo strasznie lepią się łapy. Ale dla kóz?


  PRZEJDŹ NA FORUM