Esti pisze:

Piotrze Kozilas język ma, nie przeczę. Jednak ten ban był niesłuszny według mnie ponieważ nikogo nie obraził, grzecznie się wstrzymywał Nie ma teraz możliwości obrony, nie ma możliwości odpowiedzieć na zarzuty więc wklejam. Poza tym głównie chodzi mi o zwrócenie uwagi na pewien aspekt, który Kozilas poruszył w swojej wypowiedzi. Post edytowałam tak, by nikogo nie obrażał. Za poprzedni przepraszam Rawenę.

wiechu pisze:

jo bych sie pod tem podpisać nie wstydziuł bo racja w kazdem zdaniu

a cie PiotrGalant co tu tak zacepiuło ześ sie złobrozoł?

i jesce napise tak: jak kto komu co dosadnie napise to se cza pomyśleć cy racje mo cy nimo,
a tak prosto : jak mie kto w dupe kopnie to nie oddaje łod razu ino pomasuje i myśle za co

PiotrGalant pisze:

A ja myślę że teraz jest ok po edycji postu.
Widziszwiechu ja też czasem mam ochotę dosadnie ale jednak nie używam na publicznym forum poświęconym kozom takich słów, które przyjęte ogólnie są za obraźliwe.

Widzisz post bez obrażania po edycji przez Martę?
Nie można tak od razu?

Esti pisze:

Tak Piotrze masz rację, moja wina.

Bleonardo pisze:

Czuję się wezwany do tablicy jako autor tego tematu.
Zadając pytanie na forum nie chciałem wzbudzać, takich emocji. Liczyłem na pomoc w znalezieniu odpowiedzi - powodu, przyczyn zachorowania mojego ulubieńca. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że ktoś może pomyśleć o rzekomych moich złych intencjach mających na celu zaszkodzić gronu koziarzy.
Muszę podkreślić, że nie mam do Kozilas żadnych pretensji ani żalu w wypowiedziach co do mojej osoby. Doceniam wiedzę jaką zdobył/zdobyli wieloletnią pracą w jej pogłębianiu i cieszę się, że ma/mają chęci dzielenia się nią. Co prawda, gdyby udało się pomijać w wypowiedziach pewne dosadne sformułowania i wrzucanie wszystkich do jednego worka, nie powstawały by punkty zapalne. Mam taką nadzieję, liczę na to, że zostaniecie odblokowani i będziecie mogli służyć nam wszystkim merytoryczną pomocą.

rawena pisze:

Bleonardo pisze:

Czuję się wezwany do tablicy jako autor tego tematu..........

A ja dziękuję za poruszenie tematu który według niektórych jest błachy i nie wart wspominania.
Moim zdaniem za mało mówi się o zagrożeniach przenoszonych przez insekty i o związanej z tym profilaktyce.
Córka mojej przyjaciółki przeżyła kleszczowe zapalenie mózgu, leczenie trwało ponad rok i był to rok strachu i obaw o życie dziecka.
Ludzi którzy kpią z obaw o choroby przenoszone przez insekty chętnie skieruję do tych którzy nie panikowali, a choroba przewróciła ich życie do góry nogami

Esti pisze:

... Kozilas język ma, nie przeczę...

Mocno niewyparzony

Esti pisze:

Post edytowałam tak, by nikogo nie obrażał. Za poprzedni przepraszam Rawenę.

Można powiedzieć, że sfałszowałaś maila od Kozilas, tak by następnym razem (o ile będzie jeszcze kiedyś jakiś następny raz) mogli znów szyderczo się uśmiechać i syczeć przez zaciśnięte zęby "no pokaż nam, no pokaż gdzie to niby kogoś obraziliśmy?".
I nie musisz przepraszać, bo nie Ty jesteś autorką obraźliwych słów, lecz ludzie którzy słowa "przepraszam" nie znają, no chyba, ze ma być skierowane pod ich adresem. (wtedy głosno potrafią wrzeszczeć o tym co im się niby należy)

PiotrGalant pisze:

A ja myślę że teraz jest ok po edycji postu....

Nie jest ok, wyjaśnienie wyżej w odpowiedzi do Esti

PiotrGalant pisze:


Widzisz post bez obrażania po edycji przez Martę?
Nie można tak od razu?

Nie można, bo wybiela się kogoś kto ma innych w głębokim poważaniu, i to już nie jest mail od tego człowieka tylko wybielona przeróbka.



No, wyrzuciłam z siebie to co chciałam, mam nadzieję, że temat nie zostanie zamknięty i jeśli ktoś jeszcze coś na temat tych insektów znajdzie, to wrzuci tu aby inni mogli sie z tym zapoznać.

ann33 pisze:

Lepiej by było gdybyśmy skupili się na temacie poruszanym a nie wyciągali, cytowali i nawzajem sobie dowalali. Ludziska piszcie jak macie coś mądrego do napisania. Temat naprawdę jest na czasie, ciekawy i jestem zainteresowana kiedy inni dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem.