Mleczność kóz
Problemy po wykotach, zwiększanie mleczności poprzez żywienie, zaburzenia mleczności
    owcejaworki pisze:

    A potrafisz znaleźć polskie rasy takie co u nas są hodowane.Bo do Ameryki mi nie po drodze,i jak byś mogła to w Polsce obowiązuje język Polski,bez obrazy.


1. językpolski w Polsce obowiązuje, ale inne nie są zakazane

2. Dużo szukam informacji nt kóz w ogóle w internecie. W języku polskim najczęściej jest tak, że jeden artykuł występuje, kopiowany toczka w toczkę, na kilku stronach.(Co jest bezmyślnością, lenistwem i bezprawiem, bo nawet nie pisze skąd zerżnął) A na temat np CAE, to sa pewnie 2 artykuły Kaby i jeden Kołodzieja . Natomiast na zagranicznych stronach (głównie amerykańskich i australijskich, bo brytyjczycy tez maja gdzieś koziarzy) jest informacji mnóstwo i to nie typu "JPDP w maglu", ale uniwersytety itp. Wiele informacji jest tez na stronach niemieckich i szwajcarskich, ale ja nie znam w ząb niemieckiego ani francuskiego, a tłumacznie guglem daje idiotyczne rezultaty.

3. Myślę, ze byłabym w stanie zrobić taka tabelkę dla ras, które występują w Polsce. Tylko zastanawiam się po co, skoro RASY w Polsce występują marginalnie, a mleczności mixsów nikt nie bada i jest ona średnio przewidywalna. Poza tym zrobienie czegoś takiego to ze 4 godziny szukania informacji i kolejne parę godzin w fotoszopie. Nie wiem czy nie słuszniej za ten czas parę odcinków Poirota pooglądać.

4. Jakoś Ci, owcejaworki bardzo przeszkadzają te amerykańskie strony i nie bardzo wiem, z jakiego powodu.
Ale tyle informacji np. o anemii, które tam znalazłam! A po polsku ZERO! Wyskoczyły dwa miejsca ze słowem anemia jako skutek innej choroby, na izoo i kozy,edu.

Jeżeli patriotyzm Ci się objawia w tym, że nie będziesz korzystał z wiedzy innej niż wyrażona po polsku, to wiele się nie dowiesz. Zresztą szukaj sam, po polsku. Co znajdziesz? czy jakiś uniewersytet (sory, akademia)popularyzuje wiedze w postaci konkretnych artykułow na swoich stronach? Nie, jak Ci wyskoczy wpisana fraza, to najwyżej na USOSie, jako wymagania dla studentów.

Nie jestem fanką jueseja, ale lubie Amerykanów, za ich ochocze dzielenie się wiedza i doświadczeniem. Znajdź u nas rysunek złożeniowy dojalnicy np, z podanymi wymiarami, wypisanymi wszystkimi kawałkami drewna na to i filmikiem z montazu, albo serią zdjęc. U nas jeden Koziebrody pokazał filmik instruktażowy z cięcia racic. A tam, jest mnóstwo i filmików i zdjęc i rysunków.Takie strony jak np Onion Creek Ranch, czy FiasCo Farm, to kopalnia wiedzy. A kto wie, jak to się robi, to wie ile autor trudu i czasu musiał poświęcić, żeby się swoja wiedzą podzielić. Stronę "martwą" i taka głównie "tekstową"(jak np. kozy.edu) robi się raz, trochę czasu i sobie wisi. Ale taka na bieżąco aktualizowana? Wiem, ile to kosztuje pracy. Szanuje i korzystam. A to, czego się dowiem, na forum pisze po polsku.
Ta tabelkajest wyjatkiem, bo to grafika i musiałabym ja przerobić. A grafika to dzieło autorskie i tuningować nie nalezy.




  PRZEJDŹ NA FORUM