ZDJĘCIA NASZYCH KÓZ





Moje potwory robiły za pożeraczy liści, raz w tygodniu w drabinkach lądowały gałęzie klonu, lipy tudzież czasem troszkę sosny, normalnie święto było wtedy w zagrodzie. Toto czarniawe z łapami w skrzynce to Dzwonek vel Dzwoneczek lub Dzwoniec, nowy tegoroczny nabytek wesoły i żeby nie było, jego pierwsza właścicielka u której się urodził w każdej chwili może się dowiedzieć ( i dowiaduje oczko ) co obrojeniec porabia.


  PRZEJDŹ NA FORUM