Problemy trawienne: wzdęcie, zatrzymanie żwacza
Liście chrzanu moje wchrzaniają w char. przekąski. Czasem, jak sobie idę z psami, to uzbieram im bnaręcze takiej mieszanki: liście chrzanu, liście szczawiu konskiego, jakieś wyrośnięte rzepaki, jakis rumian, nagietki, boćwina, krwawnik. Co tam mi w ręce wpadnie. Kozy pałaszują, aż im się uszy trzęsą.
Gdzieś wyczytałam, ze kozy nie powinny jeśc żadnego szczawiu. Ale rósł sobie na trawce, gdzie się pasły, zjadły ochoczo i zyja. Oczywiście szczaw nie rośnie zagonami.
Natomiast po szpinaku, i to w niewielkiej ilości, była lekka srakusia.

Odnośnie źródeł cytatów: ja zostałam kiedyś strasznie zjechana na tym forum za cytat bez podania autora i tytułu. Od tej pory staram sie pilnować.
Ale widzę, że niektórzy uważają, że nie muszą. Prosiłam kiedyś o podanie źródła, na co otrzymałam odpowiedź, że "ze źródłem nie ma problemu". Ale jednak jakiś był, bo nie podano. Analogicznie teraz: cytaty bez źródeł są niewiarygodne.


  PRZEJDŹ NA FORUM