Wypadki przy kozach
to ja miałam ciekawiej wesoły kilka dni temu prowadziłam moje panny z łąki i od sąsiada wyleciał mały upierdliwy york, jak zaczął drzeć paszcze to moje panny stanęły dęba i w nogi - oplątały mnie łańcuchami i mam nogi pod kolanami w kolorze lila smutny a bolą jak jasna cholera. nauczka na przyszłość - trzymać na krótkim łańcuchu.


  PRZEJDŹ NA FORUM