Wirusowe zapalenie mózgu i stawów - CAE
Kozucha, nie z agencji, tylko z PIWu i nie, to nie jest z "tym" związane. To pobranie krwi mogło być co najwyżej na Brucelozę, ew. Gruźlicę, lub Chorobę Niebieskiego Języka. Warto byłoby czasem wykazać trochę więcej zainteresowania i zapytać, a potem zapisać datę badania i w jakim kierunku robione. To taka przyjacielska rada. A jeśli chodzi o CAE, to niestety trzeba trochę własnej inicjatywy. Sami do pobrania krwi od kóz nie przyjadą. Przeczytaj dokładniej to, co napisał Nubirek.
"Badanie robi J. Kaba, z SGGW w Warszawie. Badania są wykonywane bezpłatnie. Trzeba tylko pobrać krew od każdej sztuki , oddzielić (odwirować) surowice i wysłać kurierem (najlepiej z wkładem chłodzącym, np. zamrożona butelka z wodą) do J. Kaby. Jedyny koszt, to Weterynarz pobierający krew i kurier.

Choroba ta nie jest zwalczana z urzędu więc PIW nie robi tych badań. Jednak w interesie hodowcy/właściciela kóz jest zadbanie o to by sobie kozy przebadać pod tym kątem, gdyż CAE ma się dobrze i często szaleje po stadach w Polsce."


  PRZEJDŹ NA FORUM