Meczenie u kóz- przyczyny
Przede wszystkim koza jest zwierzęciem stadnym. Jeżeli mamy tylko jedną kozę, to zwykle my zastępujemy jej stado.
Moja Andzia, zanim przyszła do mnie była jedyną kozą u swego poprzedniego właściciela. I też darła twarz bez ustanku, jak była sama na wybiegu. Przestawała, jak się pojawił właściciel. W końcu właściciel wpadł na pomysł zrobienia jej "Towarzysza" z grabi, swoich starych portek i bluzy. Jakoś się na to nabierała i był spokój. Potem się wykociła i nie była już sama. A to normalne, że koza przywołuje młode, jak znikną jej z pola widzenia. Żadna "rozbestwiona", tylko normalna matka.


  PRZEJDŹ NA FORUM