Ser podpuszczkowy - wykonanie
Odpowiedziałam na priv, a co do solenia: ja zrezygnowałam z solanki, bo zdarzało mi się zapomnieć o wyjęciu sera z kąpieli, i słony był, że mordę w podkowę wyginał oczko

Solę na oko "w masie", czyli podczas ładowania skrzepu do formy. Warstwa gęstwy, szczypta soli, lekko podziabane łyżką, znów warstwa skrzepu i soli, i tak do końca. Po etapie formowania pod prasą, gdy ser trzyma już fason, solę jeszcze po wierzchu ze wszystkich stron, wcierając sól w powierzchnię sera, po czym pakuję delikwenta na kilka godzin do lodówki, odwracając go ze dwa razy w międzyczasie, właśnie po to, żeby równo obsychał. I dopiero taki ser zawijam w nasączoną solanką chustę, ale i tak codziennie odwracam ser, żeby sobie nie narobił odleżyn z jednej strony oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM