Rejestrowanie, kolczykowanie koz ( początek ) Rady dla początkującego |
Ja tam samo rozumiem, że jako niezarobkowy, że sobie... bo w końcu każde zwierzę hodowlane jest hodowane w celach zarobkowych, a nawet jakby nie było to zawsze by mogli powiedzieć, że przecież można je sprzedać i zarobić A co do "pod opieką osoby fizycznej odpowiedzialnej za te zwierzęta" to moim zdaniem przeszkolenie byłoby opisane w inny sposób (jak np. w przypadku uboju na potrzeby własnej jest napisane, że musi to być osoba "upoważniona do przeprowadzenia uboju", moim zdaniem gdyby przewozić mogła tylko osoba z przeszkoleniem to byłoby "osoba upoważniona do przewozu". Poza tym nie wydaje mi się, że wszystkie punkty muszą być spełnione na raz - nie ma tego nigdzie napisanego. W sumie z przepisami tak jest, że każdy ma swoją interpretację i na dobrą sprawę każda jest dobra Ja mimo wszystko w razie potrzeby nadal będę przewoziła zwierzęta, bo co innego mam zrobić? Płacić osobom ze skupu za przewożenie dwóch kóz? Kilka stów. Tak samo mieliśmy z jałówką - dystans niewielki, ceny jak z kosmosu, w końcu przewiozła nam znajoma przyczepką dla koni i tyle. Zawsze można powiedzieć, że tą "kozę w kopercie" przyprowadziło się do domu na nogach. Co z tego, że była 200 km dalej? Kto udowodni, że tak nie było? Może mam dużo czasu i lubię chodzić |