pojenie
U mnie tez wiadro wisiało przed wykotem Dzikie. Jednak jak sie Dzika okociła, a małe zaczęły juz dość mocno brykac i fikać, a były jeszcze maleńkie, to wiadro zastąpiłam taką domową 2-litrową szeroką miską z wodą. Prawda, ze trzeba było latać i dolewać czy wymieniać wodę kilka razy dziennie, ale przynajmniej byłam spokojniejsza, że małe się nie potopią. Teraz wiadro stoi na podłodze, na ściółce, a to dlatego że jak powieszone, to małe nie mogły by się napić. No ale teraz juz są na tyle duże, że do wiadra co najwyżej, to by łapkę wsadziły jęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM