Mnie wszystko jedno czy zmiany zrealizuje Korwin, Kukiz, czy nawet specsłużby, mnie interesuje realna zmiana, czyli mocna redukcja biurokracji, rozbudowanego, bizantyjskiego prawa, więcej swobody i decyzji w ręku konsumentów, co za tym idzie redukcji podatku dochodowego. Ja wiem, że oni nie pozwolą, aby to realizował Korwin,czy ktoś inny nad kim nie maja kontroli, już prędzej sami założą jakąś nową prorynkową partię, jak zobaczą, że bezczynność może doprowadzić do spontanicznych i niekontrolowanych wybuchów. Nie ważne czy kot jest biały, czy czarny, ważne by łowił myszy. |