Skórki
Wcierać nie trzeba. Jak skóra leży włosiem do dołu sypiesz sól i brzegi zakładasz po kolei z czterech stron skórą do skóry. Powstaje kwadrat a dzięki zawiniętym brzegom jak się wytworzy płyn to nie wyleje się. Składasz to na pół i jeszcze raz na pół i do wiadra. Ja mam w piwnicy ok 4 stopni. Najdłużej skóra leżała 6 miesięcy. Czasem trzeba zajrzeć i wylać z wiadra płyn jak skóra mocno zwilgotnieje to na chwilkę można ją wywiesić w przewiewnym miejscu i jak obleci z wilgoci zasypać ją znów solą, poskładać i znowu do zimnego. Co do rui nie wiem jak sierść ale jeśli ubijasz dla mięsa to ruja nie jest dobrym czasem na ubój. Linienie będzie widoczne przy szczotkowaniu zwierząt jak już zmienią sierść przestają włosy wypadać. To czy letnia sierść czy zimowa to zależy od przeznaczenia skóry. Jak potrzebujesz obić krzesło to polecam letnią, jak chcesz się pobawić w Wikinga to zimowa.


  PRZEJDŹ NA FORUM