Odrobaczanie
zwalczanie pasożytów wewnętrznych i zewnętrznych
Stosuję tą starą metodę konserwowaną octem jabłkowym (domowym) i psikam, jak spray. Oczywiście po tym jak się zioła "przegryzą" w tym occie.
W zeszłym roku miałam totalny spokój od robactwa.
Młodszym dzieciaczkom wysyciłam olejek, którym ich smaruje - łagodniejszy niż ocet wesoły i też przestali znosić pasażerów, a łażą po krzaczorach wszelakich.


  PRZEJDŹ NA FORUM