Kozioł w zagrodzie-ogólne problemy i zalety użytkowania
wczoraj przywiązałam go i robiłam mu korekcje racic droga przez mękę chwile nie postał ale byłam konsekwentna.Doprowadziłam sprawę do końca już przy ostatniej stał grzecznie. Poczesałam go. Puściłam istny koszmar z rogami do mnie wskakuje na wszystko wyrzucił mi miskę z pokrojoną marchewka.Rogi ma pokaźne zauważyłam że ma w jednym miejscu wyszczerbione.jak go przywiąże zrywa się beczy. Naprawde nie chce go sprzedawać bo mi go szkoda bo jak dla mnie jest śliczny więc mam nadzieje że ktoś podzieli się że mną swoimi patentami na wychowanie kozła.Może zastosować inna dietę?


  PRZEJDŹ NA FORUM