czy spotkaliście sie u siebie z przypadkiem ciagłego "przeciągania" sie koźlaka? Miesięczny koziołek wyszedł dzis na łąkę z matka i siostra, po powrocie był niemrawy. Tzn biega i chodzi normalnie tylko jest bardziej apatyczny i dosłownie co chwile wyciąga sie, przybiera pozę jak psy wystawowe. Często sie tez kładzie. Apetyt ma bo ciągnie cycka. Podejrzewam ze zjadł coś na łące i to jakaś niestrawność, jeśli do jutra nie przejdzie mu to wezwę weta. Jestem tylko Ciekaw czy ktos miał podobny przypadek? |