No i mam problem jedno z moich koźlątek ( mają 4 dni) jest jakieś osowiałe...jedna kózka bryka, skacze, próbuje wszedzie wejść..a druga tylko stoi taka jakaś smutna. Zauważyłam, że wyglada jak najedzona, brzuszek pełny, ale smutna..głowa w dół...chodzi za mną chce się głaskać , przytulać. Masuję jej brzuszek....jak jeszcze moge jej pomóc??? Smółkę wydaliła widziałam.
Edith....już się stało  |