Najpierw Tosia niepokalane poczęcie a teraz Mała !!! Przy wieczornym obrządku podcinałam raciczki kozom Mała tez wyciągnęłam spod dojalnią gdzie chowała się przed koleżankami sprawdziłam wymiona puste ale cieplejsze niż zwykle i jakieś twardawe, brzuszka żadnego więc nawet nie przyszło mi do głowy że jest kotna- mało tego jakieś 4 tyg wcześniej wieźliśmy ją do kozła bo zachowywała się jakby miała ruję! No i proszę rano urodziła dwa koźlątka malutkie ale silne i zdrowe Co tu jest grane! Nie widziałam u kóz rui niecnego co by ją przypominało kozłem się nieinteresowały uciekały od niego przed wykotem żadna nie miała upławów ani nie nabrały wymienia Trzy pozozostałe kózki które urodziły były przynajmniej grube i miały nabrane wymiona nie jakoś mocno ale widocznie, nie miały natomiast żadnych śluzowatych upławów ani żadnego niepokoju itp Te nasze kozy to jakieś dziwolągi wszystko maja na odwrót |