Zaleganie u kóz oraz porażenie okołoporodowe |
annorl1 pisze: juz po wszystkim. dzisiaj Kasiulka odeszła do koziego raju z samego rana było pogorszenie, od razu wezwałam weta. podał dożylnie glukozę plus coś tam. 2 razy ją reanimował, ale nie udało sie jej uratować Na prawdę bardzo mi przykro |