Zabrakło mi miejsca w ogrodzie już, bo "zaszalałam" jak zwykle, a nadszedł czas wysadzania dyni. Bardzo ciężko byłoby mi kopać trawnik i dużo zachodu by z tym było.Więc na trawniku połozyłam opony, które wygrzebałam skądśtam, nakładłam ziemi, kompostu, po łopatce kurzego daru spod grzędy i w to wsadziłam sadzonki. Urosło.