Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach
Marzena, w temacie krowy nie jestem taka zielona jak w kozach, bo takowe obsługiwałam za młodu i jako takich nigdy się nie bałam, ale tym naszym właśnie ładnie się zakręcały.
A jak ostatnio zainteresowałam czerwoną polską, to takie odstające na boki mnie lekko przeraziły, ale jeszcze pomyślałam, że przez 25 lat zdążyłam zapomnieć jak to jest z rogami u krów, ale pokazałam teściowej zdjęcia czerwonych i potwierdziła moje obawy.
Chodzi mi o to że przypadkiem można takim czymś dostać(chociażby jak ją nagle mucha użre), a jak mam dostać to jednak wolę mniej ostrym.


  PRZEJDŹ NA FORUM