Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach
PatiB- ja polecam kupno cielaka mieszańca jersey+jakaś inna rasa np. czerwona polska albo biało-czerwona. Wtedy krowa jest spokojniejsza i przywiązana do właściciela. Uczysz ją zachowań takich jakich chcesz. "Używana krowa" to zwierzę z przyzwyczajeniami niekoniecznie takimi, które nam sie podobają. A jerseyki są wyjatkowo wrażliwe. My kupiliśmy taką "używaną" 100% jasną i wieźliśmy ją przyczepą na konie spod Wrocławia do Bielska-Białej. Myślę, że gdyby nie fakt, że była kupiona z cielakiem byłby ogromny problem ją przystosować. Płaciliśmy za komplet 4.000zł ale to była super okazja bo starsza pani po 80-ce zachorowała i nikt nie potrafił doić w domu krowy. Błagali nas żebyśmy ją kupili. Sam cielak był wart jakieś 1.200zł. Teraz dorosła mleczna krowa - dobra krowa potrafi kosztować 5.000zł. Ale to lotaria z kupnem "używanej". Nie wiesz czy krowa ma jakąś wadę a moę ich mieć wiele. Np. możesz kupić cielną krowę zasuszoną i nie sprawdzisz jak się doi, ocieli się i nie podejdziesz do wymienia. Przerabialiśmy różne przypadki włącznie z dojeniem na kolanach i wiązaniem nóg. A to były krowy od cielęcia z nami. Każda krowa jest inna - mają charakterki. Myślę, że przez te lata nabyłam sporo doświadczenia z tymi fajnymi zwierzętami tylko trzeba to kochać. Mój mąż nie lubi kóz i omija je z daleka ale one jego też aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM