Odrobaczanie
zwalczanie pasożytów wewnętrznych i zewnętrznych
Na pewno.
A poza tym, jak kozy? Zaglądałeś im pod sierść, bo tam piszą, że to dla skóry niebezpieczne.
No, ale nie ma co panikować.

Ile masz tych kóz?
Ja kupiłam swego czasu butelkę 250ml Deltixu i mi na moje 3 szt na ładnych parę razy starczyło i karencja na mleko króciutka.

Eprinex Pour-On może lepszy jeszcze, bo na pewno na świerzbowca działa.

Ja się nie zetknęłam nigdy z tym środkiem. W dawnych dawnych czasach był dla psów pibutozol w pudrze, a potem w spraju.
Zresztą, dawniej jakoś tak bardziej beztrosko podchodziło się do tych trucizn. Pamiętam jeszcze czasy "trzepania" azotoxem z pończochy ziemniaków na stonkę. No i tym azotoxem tez pchły u psów tępiono. Dopiero duzo później został wycofany i jeszcze później powiedziano głośno, jak szkodliwy to środek.


  PRZEJDŹ NA FORUM