Nasze życie na wsi |
No, ręcznie z 1,5 ha łaki to jest jednak trochę roboty. Przynajmniej 2 razy przewrócić, zgrabić, skopić, Niestety, na ogół, ze wzgl. na oszczędność czasu kopienie siana się dziś pomija. A takie siano, które parę dni postoi w kopach jest najlepsze. Tylko, na ogół brak rąk do roboty. Kosiarkę listwową taki ciągniczek jak Ani powinien pociągnąć. Rotacyjna jest za ciężka. Były listwowe konne i taka po małej przeróbce by się nadała. Może jeszcze gdzieś u kogoś w pokrzywach by znalazł |