Nasze życie na wsi |
Dragon, my mamy taki ciągniczek o który pytasz mąż nie narzeka. pola mamy 1.70ha. większego traktora nam nie potrzeba. mąż kosił trawę na takiej łące, gdzie sąsiad swoją 60-tką bał się wjechać. jak jest z rejestracją...zapytam męża jak wróci z pracy. my mamy nie rejestrowany, ale my mamy pola przy domu praktycznie. kosiarki jeszcze się nie dorobiliśmy, w zeszłym roku mąż kosił rozdrabniarką do trawy. w planach nie było robienia siana, więc nie byliśmy przygotowani w tym roku planujemy zakup, ale raczej czegoś nie drogiego i zapewne będzie to kosiarka listwowa czy jak ona sie zwie... mąż tym traktorkiem również przygotowuje pole pod warzywa. a czemu nie będziesz miał możliwości zebrać siana własnoręcznie? |