Żywienie osieroconych koźląt.
porady doświadczonych hodowców
Moja Lucky wprawdzie nie straciła mamy, ale mama jej nie chce. W innym wątku już pisałam, że trzymam ją w domu. Na początku jadła co godzinę po 80-100 ml z czasem co dwie godziny po 250 ml. Dziś ma miesiąc i 2 dni rano dostaje butlę jedzie na cały dzień do koziarni. Tam nauczyła się od koziołków jeść siano. Przy wieczornym dojeniu zwracam koziołki mamom, a mała jedzie do domu i dostaje pełną butlę i przed spaniem jeszcze jedną. Jest zdrowa i dorosła prawie do koziołków (2 są 3 dni starsze, a jeden to jej brat).
Chciałabym na dniach już odstawić koziołki zupełnie od matek, żeby przedszkole Lucky było całodobowe, tylko nie wiem jak przekonać je do picia z miski. Może ktoś ma pomysł. Tak myślałam, że jeszcze przez jakiś czas będę im dawać mleko w misce rano i wieczorem, ale nie chciałaby karmić butlą całej czwórki. oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM