Przygotowanie do rozpoczęcia małej hodowli na własny użytek
Podłącze się pod temat, bo wydaje mi się najlepszym dla mnie miejscem. Z racji tego, że jak się okazało muszę jeść baaardzo eko, od wiosny stanę się właścicielką kur-niosek i jak się uda to kozy.
Mieszkam "na wsi", ale nie takiej jak niektórzy z was- tu dużo domów wyrosło. Terenu nie mam dużo- 1000m2, z czego wydzielony zostanie ogródek warzywno-owocowy i wybieg dla kur. Reszta dla zwierzaków do chodzenia.

Załatwiłam ekosiano, słomę do ścielenia, ziarna, więc to jest już pewne.
Jak śnieg się schowa chcemy postawić obórkę dla kozy. Ma być to miejsce dla zwierzaków gospodarczych, taki łączony kurnik z obórką. Siano, słoma i mieszanki będą w innym miejscu.
Po wyliczeniu, obliczeniu itd. wyszło nam, że na ten budynek możemy przeznaczyć 8m2. Czyli dla kozy byłyby 4m2, dla kur drugie tyle.

Wiem, że aby koza była mleczna musi zostać pokryta capem i odchować młode (logiczne). Wiem również, że często rodzi się 2-3 młode. Wiem, że nie chce zrobić sobie hodowli kóz na podwórku i jedną córę bym matce zostawiła (jeśli urodziła by się bezroga, ale reszta kóz z miotu poszła by na sprzedaż.

Uf, rozpisałam się..
To teraz pytania:
1. Kozy potrzebuje "dla mleka"- jej mięso, skóra mnie nie interesuje (tfu, tfu.. niech będzie zdrowa, lśniąca i w ogóle, ale dla mnie mleko, dla niej to co najlepsze). W jaką kozę najlepiej zainwestować, która raza zapewni mi wystarczającą ilość mleka dla mnie i rodziny?
2. Czy 4m2 obórki dla dwóch kóz to dobra wielkość? Czy potrzeba więcej miejsca?
3. Obórka ma być ładna, schludna itd... Nie z betonu Chcemy postawić drewnianą obórkę, ocieploną wełną i styropianem, zaizolowaną od wiatru. Czy drewniana obórka to dobry pomysł dla kóz?
4. Jak jest ze sprzedażą młodych kóz? Są chętni? boje się sytuacji w której zostaje mi na podwórku pięć-sześć kóz. Za dużo. oczko wiem, pewnie jest to uzależnione od mleczności, rasy... ale jednak. Trudno znaleźć chętnych na młode kozy?
5. Polecacie jakiegoś weterynarza z okolic Pruszcza Gdańskiego? Dużo tu psich, kocich, ale ciężko z gospodarskimi.
6. Możecie polecić kogoś, kto sprzedaje ozy z moich okolic? Jednak koza z polecenia, a koza z giełdy, czy olx... wydaje mi się bezpieczniejszą opcją.

A propos. Mam 1000m2 działki, ale kozy nie tylko tu będą. Mam zagwarantowane miejsce dla bezrogiej kozy na pastwisku znajomej kilka metrów od mojego domu. Więc nie chce jej męczyć. oczko

Pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM