Oswajanie zdziczałej kozy - proszę o rady.
Jolu, ja na szczęście mam tylko 2 kozy. Na szczęście dlatego, że mogłam spokojnie stajenkę przegrodzić na pół. każda ma swoje miejsce, ale aż sie boję pomyśleć o wiośnie, jak Dzikiej nie przejdzie. W planach było ogrodzenie jednego poletka coby kóz nie trzeba było palikować. Wprawdzie na razie to tylko były plany, ale jak tak będzie, to kozy dalej na łańcuszku zostaną.
Ech, ja ciągle mam nadzieję, ze to jednak hormony i Dzika dlatego tak wariuje...


  PRZEJDŹ NA FORUM