Oswajanie zdziczałej kozy - proszę o rady.
Myślę, że Ania nie będzie się siłować z kozą za rogi. Nie wiem zresztą czy to jest najlepszy sposób.
Moja Wanda jest szajbnięta totalnie, na wybiegu walczy z każdą z pozostałych. Ale to są walki, a nie, że którąś tłucze z tyłu z boku itd. Czasem w kojcu jej się zdarza przyjąć "pozycje bojową" do mnie.
Ale jej na szczęście wystarcza podniesiony palec i "nie wolno"


  PRZEJDŹ NA FORUM