Psy w obejściu
Trochę nie bardzo do mnie przemawiają Twoje wyjaśnienia. Dopytywałam się o objawy, bo sama miałam sukę z podejrzeniem niedrożności jelit (objawy: krwawe wymioty i krwawa biegunka). Było podejrzenie, że mogła połknąć kawałek folii z woreczka śniadaniowego, który mógł się przylepić do ściany jelita, czego skutkiem mogła być martwica/perforacja. Dlatego była operowana. Jelita okazały się wolne od ciał obcych. Wet stwierdził krwotoczne zapalenie jelit. Suka wyszła z tego, ale trochę to trwało i rokowania były na 70%.

U Twojej suki objawy mogły wskazywać od początku na częściową niedrożność. Ponieważ wchłanianie jelitowe jest wtedy zaburzone, ponadto do krwi przedostają się toksyny z tych niedrożnych jelit, więc wyniki badania krwi mogły być, jakie były. Niedrożność jelit nie bardzo ma związek z przebytymi operacjami brzusznymi, raczej z ciałem obcym w jelicie.

Dziwi mnie możliwość zjedzenia przez psa trucizny na szczury. Jeżeli takowa wykładamy, to zawsze w miejscach niedostępnych dla naszych czworonogów, albo stosujemy pudełka deratyzacyjne, jeżeli istnieje obawa, że pies, czy kot mógłby podnieść truciznę. Zresztą szczury tez chętniej podejmują trutkę ukrytą po zakamarkach. Jeżeli w przemyślany sposób te trutkę wykładamy to psy powinny być bezpieczne.
Trudniej natomiast jest upilnować przed środkiem na ślimaki, w dodatku ma on przyjemny dla psów zapach, a jest dla nich śmiertelnie niebezpieczny. Mimo opisów na opakowaniach!


  PRZEJDŹ NA FORUM